Często słyszy się, że trzy amerykańskie agencje (Moody's, Fitch oraz Standard & Poor's) posiadają szkodliwy oligopol na rynku. Skąd wzięła się sytuacja, w której decyzje jedynie trzech agencji tak mocno wpływają na inwestorów?
Trzeba cofnąć się do roku 1975, kiedy pierwszy raz zaczęto posługiwać się terminem „NRSRO” (Stanowo rozpoznana organizacja ratingowa). Cały pomysł dotyczył banków oraz brokerów, którzy musieli posiadać określoną ilość gotówki zapewniającą płynność. Jednak amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) postanowiła, że zamiast gotówki banki będą miały możliwość zabezpieczenia swojej płynności poprzez zakup obligacji z wysokim ratingiem.
Więcej informacji: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ratingi-Wielkiej-Trojcy-hustaja-gieldami-2393655.html. Przy powoływaniu się na analizę, prosimy o podanie źródła Bankier.pl.
Marcin Świerkot
Redaktor Bankier.pl
e-mail: [email protected]
Źródło Bankier.pl. Dostarczył netPR.pl