W ostatnich dniach przez Polskę przeszły wichury, będące kontynuacją anomalii pogodowych nawiedzających w ostatnich tygodniach kolejne województwa. Silne wiatry, które w porywach osiągają prędkość do 100 km/h, oraz towarzyszące im obfite opady deszczu mogą przysporzyć wielu problemów nie tylko kierowcom, którzy nie ubezpieczyli swojego auta ale również tym, którzy ubezpieczenie posiadają. Warto zatem wiedzieć, kiedy ubezpieczenie obejmuje te zdarzenia, a kiedy nie i czym się różni określenie zakresu ochrony w formie ryzyk nazwanych od ubezpieczenia od wszystkich ryzyk.
Tylko w przedświąteczny weekend strażacy interweniowali prawie 460 razy, przy czym najwięcej działań odnotowali w województwach: mazowieckim, śląskim, małopolskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim oraz łódzkim. Powalone przez wichurę drzewa, oderwane od mocowań reklamy, świąteczne iluminacje, rynny czy też anteny satelitarne ? to tylko niektóre skutki tych zjawisk, niejednokrotnie kończące się zniszczeniem zaparkowanych w pobliżu samochodów.
W przypadku uszkodzeń, utraty pojazdu czy szkód wyrządzonych przez osoby trzecie, ochronę dla ubezpieczonego stanowi ubezpieczenie autocasco (AC). Dokładny zakres ochrony każdorazowo opisany jest w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU). Chcąc świadomie ubezpieczyć samochód należy przed podpisaniem umowy koniecznie się z nimi zapoznać lub poprosić o opinię swojego agenta, gdyż nie każde ubezpieczenie autocasco obejmuje swoim zakresem konsekwencje wszystkich z powyższych zagrożeń.
Bardzo często możemy liczyć na wypłatę odszkodowania dopiero, gdy zajdzie jedno ze zdarzeń jasno określonych w OWU (tzw. ryzyk nazwanych), np. gradobicie lub osuwanie się ziemi a każda inna sytuacja, niemieszcząca się w ramach żadnego ze wskazanych zdarzeń, może spotkać się z odmową wypłaty odszkodowania. Również w przypadku szkód, będących następstwem zdarzeń, za które z definicji ubezpieczyciel odpowiada, często możemy spotkać się z odmową wypłaty co zazwyczaj wynika z faktu zajścia szkody w warunkach opisanych w katalogu wyłączeń – czyli w spisie sytuacji, w których zakład ubezpieczeń ma prawo nie przyjąć odpowiedzialności. Przykładowym wyłączeniem, które prawie zawsze pojawia się w umowach AC, jest sytuacja, w której kierujący spowoduje szkodę będąc po użyciu alkoholu lub innych środków odurzających. Równie często spotkamy się z wyłączeniem, dotyczącym szkód powstałych w pojeździe wskutek zalania, które nastąpiło w wyniku kontynuowania jazdy w warunkach stwarzających zagrożenie zalania lub zassania wody do silnika, np. w czasie wystąpienia deszczu nawalnego.
Dobrą alternatywą jest ubezpieczenie od wszystkich ryzyk (tzw. all-risk) oferowane przez coraz większą liczbę firm ubezpieczeniowych, jak np. Proama. W przypadku tego typu polisy zakład ubezpieczeń odpowiada za nieprzyjemne następstwa większości zdarzeń, które mogą nas spotkać – nawet tych, których nie udało się wcześniej przewidzieć i zdefiniować. Oczywiście w tym przypadku również należy sprawdzić katalog wyłączeń, ale wszystko, co nie zostało w nim zawarte jest objęte ochroną. Takie ubezpieczenie może być bardziej kompleksowe przez co zaoszczędzi nam wielu rozczarowań w trakcie likwidacji ewentualnej szkody.
Pomimo, że koszty naprawy pojazdu mogą zostać pokryte przez prawidłowo dobrane ubezpieczenie, nie ulega wątpliwości, że jednak najlepszym zabezpieczeniem przed przypadkowym uszkodzeniem auta jest zdrowy rozsądek jego właściciela. Stosowanie się do kilku prostych zasad może w znaczny sposób ograniczyć możliwość wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń a dodatkowo zaoszczędzić nam niepotrzebnego stresu.
Przede wszystkim zwracajmy uwagę na otoczenie miejsca, w którym zamierzamy pozostawić swoje auto. Wielu zniszczeń wywołanych powalonym drzewem lub spadającą rynną można uniknąć o ile z rozwagą wybierzemy miejsce parkowania. W czasie silnych wiatrów nie powinniśmy pozostawiać pojazdów pod drzewami lub w bezpośredniej odległości od murów budynków.
Okres świąteczny charakteryzuje się również zwiększoną liczbą kradzieży, jak też zniszczeń dokonanych w noc sylwestrową. Pamiętajmy więc o właściwym zabezpieczaniu auta. Nie pozostawiajmy niestrzeżonego pojazdu z odpalonym silnikiem w celu nagrzania jego wnętrza lub zamknięcia bramy garażowej. Wyjeżdżając na święta do bliskich lub przyjaciół powinniśmy również zadbać o możliwość pozostawienia samochodu, szczególnie na noc, na parkingu strzeżonym lub w garażu. Nie zostawiajmy w nim wartościowych przedmiotów, które mogłyby skusić ewentualnego złodzieja. Samochód nie powinien być także pozostawiany na ulicach, w sąsiedztwie których ma się odbyć zabawa sylwestrowa. Zadbajmy więc o jego przestawienie w spokojniejsze miejsce, gdyż zarysowania lakieru czy też uszkodzenia wywołane butelkami szampana lub fajerwerkami mogą się okazać niezwykle kosztowne w naprawie.
Chcąc się uchronić przed finansowymi skutkami uszkodzeń samochodów w okresie świątecznym, bez względu na to czy wywołanych przez wichurę, czy rozbawionych imprezowiczów zabaw sylwestrowych, warto posiadać odpowiednie ubezpieczenie autocasco. Pamiętajmy, że mamy jeszcze czas, aby je wykupić u Agenta lub też przez stronę Internetową (np. w Proama). By uniknąć przykrych niespodzianek dobrze jest również zadbać o bezpieczne miejsce parkowania auta, szczególnie w obcym miejscu.
Łukasz Kuryłowicz, kierownik ds. produktów komunikacyjnych w Proama
dostarczył infoWire.pl