Ponad połowa klientów ING uważa, że gaz łupkowy to dla Polski szansa lub uśmiech losu. Co trzecia osoba uznaje go za mrzonkę, a co dziesiąta za zagrożenie ? wynika z ankiety ING Banku Śląskiego.
W związku z powracającą dyskusją na temat roli gazu łupkowego dla Polski, postanowiliśmy powtórzyć ankietę z maja ubiegłego roku, sondującą opinię klientów ING na ten temat. Okazało się, że stosunek respondentów do gazu łupkowego niemal nie zmienił się przez półtora roku. Nie przybyło osób traktujących go jako szansę, minimalnie wzrósł natomiast odsetek głosów mówiących o zagrożeniu związanym z jego wydobyciem.
Osoby, wskazujące, że gaz łupkowy to uśmiech losu, dający szansę na bogactwo i niezależność energetyczną, we wrześniu tego roku stanowiły 15% respondentów wobec 17% w maju 2011 r. Z kolei udział osób określonych przez nas jako realiści (wskazujący na gospodarczą szansę, ale pamiętający o tym, że kapitał zagraniczny trzeba będzie odpowiednio wynagrodzić) zmalał z 41% do 40%. O mrzonce, która przez wiele lat nie zamieni się w pieniądze mówiło 36% respondentów ? poprzednio 35%. Największy przyrost odnotowała dość nieliczna grupa ?sceptyków?, do której przypisaliśmy osoby skupiające się na zagrożeniach dla środowiska naturalnego ? z 7% do 9%. W sumie raczej mamy do czynienia z ewolucją poglądów w stronę zachowania ostrożności niż z przekonywaniem się na do gazu łupkowego.
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy temat łupków powracał kilkakrotnie do mediów co mogło skłonić do zmiany nastawienia. Oto kilka wątków, które według nas mogły odbić się na wynikach naszej ankiety:
- listopad 2011 r. - premier Donald Tusk zapowiedział w expose, że rząd zamierza opodatkować wydobycie gazu łupkowego.
- marzec 2012 r. - Państwowy Instytut Geologiczny podał, że najbardziej prawdopodobne zasoby gazu łupkowego w Polsce wynoszą około dziesięciokrotnie mniej niż mówiły pierwsze amerykańskie szacunki.
- czerwiec 2012 r. amerykański koncern Exxon Mobil poinformował, że wycofuje się z poszukiwania gazu łupkowego w Polsce, ponieważ zasoby w dwóch odwiertach we wschodniej Polsce okazały się mniejsze od oczekiwanych.
- w 2012 r. rosyjski Gazprom prowadził w Europie kampanię informacyjną ostrzegającą przed ekologicznymi skutkami wydobycia gazu łupkowego.
- Wypicie płynu stosowanego do wydobycia łupków przez ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego miało miejsce już po naszej ankiecie.